Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk
O kino rosyjskie możemy być spokojni
Autor: Zbyszek

Właśnie po doskonałym „Wygnaniu” Zwiagiencewa udało mi się (nie bez trudu bo musiałem dokupić bilety by film puszczono) obejrzeć „Ładunek 200” Bobakowa. Fabuła filmu jak zwykle gdy idzie o ważne sprawy dość banalna – osnowę stanowi porwanie młodej dziewczyny więzionej i gwałconej w otoczeniu rozkładającego się ciała zabitego w Afganistanie żołnierza. Ale przecież nie idzie tu o wątek porwania i jego zakończenia. Bobakow świetnie portretuje społeczeństwo rosyjskie (i choć oficjalnie akcja filmu toczy się w 1984 roku), to uważny widz od razu spostrzeże, że tylko w wyniku obaw przed cenzurą zastosowano ten zabieg. A swobodne poruszanie się po ekranie rzutkiego młodzieńca w czerwonym T-shircie z napisem CCCP tylko sankcjonuje ten pogląd. Skądinąd skojarzenie z Orwellem jest tutaj nad wyraz uprawnione. W filmie widzimy wielkie budowle, konstrukcje stalowe, kominowe fortece – tylko brak w tym społeczeństwie człowieka myślącego według wartości (aksjologicznie).

Człowiek rosyjski to bez względu na płeć osoba rozpita alkoholem, oglądająca TV a w niej kolejne zjazdy partii i przemówienia wodzów (sterowanie TV umysłami ludzkimi to powszechność) zdaje się mówić Bobakow. Jest też w tym filmie dialogowanie o Bogu

między pijącym do oporu byłym żołnierzem a pracownikiem instytutu „naukowego” marksizmu. I jeszcze tytułowy „ładunek 200” to żenująca rzecz o pochówku żołnierzy zabitych w Afganistanie. Wychodząc z kina nie umiałem się pozbyć myśli strukturalistów, że tam człowiek umarł ale przypomniałem sobie piękne słowa nieodżałowanego ks. prof. J. Tischnera, który mawiał, że jak człowiek umarł to znaczy, że żył a jak żył to zawsze może się odrodzić. Bobakow chyba nie znał Tischnera choć nie jest to całkiem wykluczone ale także daje widzowi nadzieję, że odrodzenie człowieka myślącego wg wartości jest możliwe a budowa społeczeństwa bez sumienia skazana jest na porażkę. Mówią o tym ostatnie sceny filmu i postawa naukowca. Szkoda tylko, że na sali kinowej były dwie osoby.

Zbyszek

Zaloguj sie, aby dodać komentarz sygnowany Twoim nickiem

ODPOWIEDZI

Warning: require(./inc/popularne-tematy.php) [function.require]: failed to open stream: No such file or directory in /common/strony/forum_temat.php on line 137

Warning: require(./inc/popularne-tematy.php) [function.require]: failed to open stream: No such file or directory in /common/strony/forum_temat.php on line 137

Fatal error: require() [function.require]: Failed opening required './inc/popularne-tematy.php' (include_path='.:/:/usr/local/php53/lib/pear') in /common/strony/forum_temat.php on line 137