Unikatowa ekspozycja przyciągnęła do zabytkowego parku ponad 20 tysięcy zaciekawionych dzieci, młodzieży, seniorów, hobbystów, miłośników roślin i kwiatów z Legnicy i wielu innych miejscowości.
Zwiedzający stali w długich kolejkach, by obejrzeć niezwykłe okazy botaniczne i kupić rośliny. W ciągu trzech dni około trzech tysięcy owadożernych egzemplarzy trafiło do domowych kolekcji.
- Jestem po prostu zachwycona, te kwiaty są przedziwne i przepiękne - cieszyła się legniczanka, Agnieszka Armata. – Kupiłam dzbanecznik, muchołapkę, kapturnicę i żywe kamienie. Całą rodziną obserwujemy te niezwykłe roślinki. Urzekły nas swoim drapieżnym wdziękiem. W domu mamy już wybrane dla nich miejsca. Będziemy je dokarmiać, bo i tego nauczyliśmy się tutaj.
Odwiedzinom festiwalowych atrakcji sprzyjała piękna pogoda. W piątek przybyło 3,5 tys. osób, w sobotę już dwa razy więcej, a w niedzielę w palmiarni i mini-zoo przebywał ponad dziesięciotysięczny tłum.
- Legniczanie byli bardzo pozytywnie zaskoczeni tematem i formułą wydarzenia – powiedziała nam Henryka Zdziech, ogrodnik miejski. - Podczas festiwalu zaprezentowano kilka tysięcy roślin, w tym 16-letnie, najwyższe kapturnice, dorastające nawet do metra wysokości i najbardziej głodne dzbaneczniki, które potrafią upolować nawet mysz lub niewielkiego ptaka. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się prelekcje, które gromadziły nawet do 100 osób. Pierwotnie w planie były zaledwie trzy prelekcje dziennie, lecz z uwagi na olbrzymie zainteresowanie zwiększono ich ilość do sześciu. Pytań było wiele i żadne nie zostało bez odpowiedzi. Odwiedzający wystawę dowiedzieli się, jakimi formułami rządzi się świat roślin owadożernych i mieli możliwość kupić te, które ich najbardziej interesowały.
Organizatorzy festiwalu to Urząd Miasta Legnicy i firma Roraima Świat Roślin Owadożernych. Jej przedstawiciele odwiedzili już m.in. Ogród Botaniczny UJ w Krakowie, UMCS w Lublinie, PAN CZRB w Powsinie, Palmiarnię w Poznani czy też Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie.
- Byliśmy z naszą ekspozycją w wielu metropoliach, ale takiego, jak w Legnicy zainteresowania i entuzjazmu nie widzieliśmy jeszcze nigdy – mówili botanicy z firmy Roraima Świat Roślin. - Jest się z czego cieszyć, bo aż co piąty legniczanin odwiedził nasz wspólny, niezwykły festiwal. Chcemy tu znowu przyjechać, może jesienią…