Przypomnijmy, że w tej sprawie prowadzone jest postępowanie przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu we Wrocławiu, funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu i prokuratorów Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Dotyczy ono zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie rozprowadzali bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia substancje, tzw. dopalacze. W tej sprawie podejrzanych jest już łącznie 18 osób. Wśród nich są kobiety i mężczyźni w wieku od 22 do 39 lat, w większości znani organom ścigania w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.
Podczas prowadzonych działań policjanci znaleźli i zabezpieczyli 400 sztuk opakowań dopalacza o nazwie "Absorbent wilgoci MORO" z nieznaną substancją, która zostanie poddana badaniom. Wśród zabezpieczonych przedmiotów znalazły się także 2 ręczne miotacze gazu, kastet, noże, dwa miecze samurajskie, dwie maczety, zagłuszarka samochodowa, duża ilość woreczków foliowych z zapięciem strunowym, a nawet dwa tasery.
W prokuraturze 2 z podejrzanych przedstawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a 16 - udział w tej grupie. Dodatkowo osoby te podejrzane są o to, że mogły dopuścić się przestępstw przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, polegających na wyrabianiu i wprowadzaniu do obrotu pod pozorem m. in środków pochłaniających wilgoć z komputera, szkodliwych dla zdrowia substancji przeznaczonych do wdychania lub połykania. Według śledczych podejrzani mogli wprowadzić do obrotu nie mniej niż 480 tysięcy sztuk opakowań, o rynkowej wartości nie mniejszej niż 14,4 miliona złotych, czym sprowadzali niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób. Znamienną okolicznością jest wynikający z kolejnych ustaleń fakt, iż zatrzymani sami nie zażywali sprzedawanych substancji chemicznych, ponieważ zdawali sobie sprawę, iż środki te mogą stanowić poważne zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. Nie przeszkodziło to jednak w rozprowadzaniu dopalaczy, nie licząc się ze zdrowiem ludzi je zażywających.
Jednocześnie na poczet przyszłych kar w tej sprawie zabezpieczono pieniądze w różnej walucie oraz samochody osobowe. Śledczy nadal ustalają majątek należący do podejrzanych, w celu jego zabezpieczenia.
Zatrzymanym grozić może kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
Przypomnieć także należy, iż do chwili obecnej prokuratorzy Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej skierowali akty oskarżenia już wobec 29 osób z poprzednio „rozbitej” innej grupy przestępczej, z czego wobec kilku zapadły już surowe kary bezwzględnego pozbawienia wolności.