Stowarzyszenie Teraz Lubin przeprowadziło ankietę wśród przypadkowych mieszkańców miasta. Każdemu z nich zadawano tylko jedno pytanie: "Co Pan/Pani sądzi o koncepcji powstania odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w okolicach Lubina?". W ankiecie udział wzięło około 800 osób. Zdecydowana większość z nich, bo aż 367 (45,31 proc.) osób jest zdecydowanie przeciw powstaniu kopalni.
- Najczęstsze argumenty jakie podawano "przeciw" to degradacja środowiska naturalnego – mówił na konferencji prasowej Tomasz Wiecheć, członek Stowarzyszenia Teraz Lubin.
Zdecydowanie "za" powstaniem kopalni było 219 ankietowanych (27,04 proc.).
- Tu zdecydowanie najczęściej padały argumenty o powstaniu nowych miejsc pracy – kontynuuje Wiecheć. - Z wyliczeń wynika, że miałoby tam powstać około czterech tysięcy miejsc pracy. Jednak nie będą to nowe miejsca pracy, a miejsca pracy przenoszone z likwidowanych kopalni i elektrowni.
Największe zdziwienie wzbudził fakt, że ponad 25 procent ankietowanych - 203 osoby - nie miała wyrobionego własnego zdania na temat powstania kopalni.
- Pewna grupa mieszkańców nie ma pojęcia, że ten temat wzbudza jakieś kontrowersje – mówił Paweł Niewodniczański z Teraz Lubin. - Mieszkańcy nie wiedzą, jakie mogą być skutki dla środowiska i dla przyszłych pokoleń w przypadku, gdy kopalnia zostanie uruchomiona. Jeżeli przyjdzie czas złożenia podpisu pod dokumentami, dzięki którym rozpocznie się budowa, to opinia publiczna musi być dokładnie poinformowana o wszystkich za i przeciw.
Organizatorzy ankiety zaapelowali do organizacji pozarządowych i stowarzyszeń działających na terenie Zagłębia Miedziowego, by podobną ankietę przeprowadzili w swoich miastach.
Może ktoś podejmie pierwsze kroki w tym celu w powiecie legnickim, którego część także znajduje się w paśmie złóż węgla brunatnego.