- Ludzie, pośmiejcie się z drobnych rzeczy, bo to wychodzi na zdrowie. Śmiech jest najlepszym lekarstwe, gdyż nic nie kosztuje. Ludzie mający poczucie humoru unikają popełnienia wielu głupot – mawiał pan Robert.
Robert Szecówka aktywnie działał w fundacji „Pegasus” w Hamburgu - w tym niemieckim mieście mieszkał od 1986 r. Współorganizował międzynarodowe wystawy malarskie i happeningi.
Był wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość w Polsce i na międzynarodowych wystawach, m.in. w Belgii, Holandii, Kanadzie, Niemczech, Wielkiej Brytanii, we Włoszech i na Ukrainie.
Opublikował w kraju i za granicą prawie dziesięć tysięcy rysunków oraz kilkadziesiąt pisanych małych form satyrycznych. Napisał również w stylu groteski powieść „Paler”, składającą się z ponad 20 tysięcy słów, wszystkich zaczynających się na literę „P”. Książka ukazała unikalne możliwości języka polskiego.
Za swoją twórczość oraz promocję sztuki polskiej za granicą Robert Szecówka odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za Zasługi dla Rzeczpospolitej. Dopóki pozwalało Mu zdrowie, każdego roku przyjeżdżał na Satyrykon do Legnicy.
Aktywnie uczestniczył we wszystkich wydarzeniach Satyrykonu, chętnie ubarwiając je opowieściami o początkach liczącego się dziś w świecie konkursu i anegdotami.
Będzie nam, panie Robercie, bardzo Pana brakowało...
LCK, fot. Wojciech Obremski lca.pl
