- Kupiliśmy specjalne worki służące do kropelkowego nawadniania roślin, zwane hydrobuforami. Montowane są tuż przy gruncie wokół pnia. Z membrany w wolnym tempie sączy się woda, która przesiąka równomiernie do gleby – wyjaśnia działanie tych nawadniaczy Henryka Zdziech, ogrodnik miejski.
Jeśli nastąpi susza, będą one zakładane na drzewka. Dotyczy to zwłaszcza młodych, nieokrzepłych jeszcze egzemplarzy, które wymagają troskliwej pielęgnacji. Szczególnie platanów, lip, dębów, buków i paulowni, których spotykano wiele w przedwojennej Legnicy. Drzewa te rosną na terenach parków, skwerów i zieleńców.
- Już dzisiaj apelujemy do mieszkańców, aby pamiętali o młodych drzewach i włączyli się do opieki szczególnie nad tymi, które wykazują oznaki usychania. Wiadro wody wylane pod młode drzewo (co drugi dzień) może je uratować, nawet jeśli widoczne jest więdnięcie liści – dodaje Henryka Zdziech.
