Do zatrzymania prowadzącego Forda nietrzeźwego kierowcy doszło wczorajszego wieczoru ok. godz. 22.40 przy ulicy Stryjskiej. Poddawany kontroli legniczanin wyjął pistolet. Funkcjonariusze obezwładnili kierowce, którego przewieziono do Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Broń okazała się być atrapą do złudzenia przypominającą prawdziwy pistolet.
Osadzony w sali Izby legniczanin odmówił udziału w kontroli alkomatem, zachowywał się bardzo głośno i uderzał głową o kraty, zmuszając policjantów oraz pracowników placówki do spięcia go pasami i pobrania próbek krwi. Jeśli badania potwierdzą opinie dokonujących zatrzymania funkcjonariuszy (ok. 1 promila alkoholu w organiźmie) zatrzymanemu grozić może do dwóch lat więzienia.