- W sensie militarnym Powstanie Warszawskie było klęską, ale w aspekcie moralnym odnieśliśmy wielkie zwycięstwo - powiedział dziś przed tablicą Szarych Szeregów, Mieczysław Borkowski, wiceprezes legnickiego oddziału Związku Kombatantów Wojennych.
W 64. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, w samo południe przedstawiciele władz miasta, harcerze i kombatanci złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową Szarych Szeregów.
- Dla nas najważniejsze jest to, że Powstanie Warszawskie było wielkim zrywem wszystkich Polaków, to było powstanie narodowe. Powstanie miało pokazać całemu światu, że my Polacy byliśmy gotowi do wielkich poświęceń, do pokazania narodowej tożsamości - mówił dziś Mieczysław Borkowski.
W byłym województwie legnickim żyje do dziś 13 uczestników Powstania Warszawskiego. W samej Legnicy mieszka pięciu z nich. Najbardziej znanym i zasłużonym legniczaninem, który w sierpniu 1944r. walczył na ulicach stolicy jest ppłk. Stanisław Korytowski.