Obraz realizowany był przede wszystkim w plenerach Legnicy latem i jesienią ubiegłego roku. Opowiada tragiczne dzieje zakazanej i politycznie niepoprawnej miłości żony radzieckiego pilota wojskowego i młodego polskiego oficera. Tłem dla wydarzeń, nawiązujących do historii autentycznego romansu, jest podzielona „murem przyjaźni” Mała Moskwa, czyli Legnica z lat, gdy stacjonowały w niej jednostki i dowództwo Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej.
Waldemar Krzystek przez pięć lat, jakie minęły od napisania scenariusza do pierwszego klapsa, zabiegał o realizację „Małej Moskwy”. Projekt powiódł się. Producentem jest SCORPION ART, zaś kooproducentami: BANANA SPLIT POLSKA i TELEWIZJA POLSKA S.A. Film współfinansowali: Polski Instytut Sztuki Filmowej, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i Miasto Legnica.
„Mała Moskwa” będzie jednym z 15 filmów zaprezentowanych w konkursowym przeglądzie podczas 33. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (15-20 września br.). Dzieło Waldemara Krzystka festiwalowa publiczność obejrzy 18 września, w dzień po legnickiej, światowej prapremierze. Będzie to dziesiąty film pokazywany w konkursie głównym, a wszyscy legniczanie trzymają już kciuki, by okazał się także „strzałem w dziesiątkę”. Może nie przypadkiem „Złote Lwy” festiwalowe mają swego lwiego odpowiednika w herbie Legnicy, czyli filmowej „Małej Moskwy”…
