Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Echa wczorajszej tragedii młodego motocyklisty

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wczoraj zginął 21-letni motocyklista. To tragiczne wydarzenie wstrząsnęło środowiskiem legnickich motocyklistów.

Do śmiertelnego wypadku doszło przed południem. Młody mężczyzna jadąc swoją yamahą ul. Wrocławską zderzył się z wyjeżdżającym z ul. Spokojnej kierowcą dostawczego Lublina. Po kilkunastu minutach reanimacji, 21-letni motocyklista zmarł. To wydarzenie do głębi wstrząsnęło opinią publiczną. Na internetowych forach oprócz współczucia i kondolencji dla najbliższej rodziny chłopaka, pojawiają się również głosy o szybkiej i niebezpiecznej jeździe motocyklistów.

Do naszej redakcji trafił list z legnickiego klubu motocyklistów Dopalacze.pl. Oto jego treść:

"do wszystkich Motocyklistów... tych prawdziwych, przez duże "M" - znacie to uczucie? Lato, godzina 21. powrót do domu po całym dniu spędzonym nad wodą.... piękne 2 długie winkle po drodze z Kunic do Legnicy. W nozdrzach zapach koszonego zboża z okolicznych pól. Prędkość - a kto by na to zwracał uwagę... w każdym razie trzeba się schować za owiewkę bo prawie urywa głowę... jest bosko... za chwilę czerwone światło przy restauracji pod klonem, redukcja mocne hamowanie i piękne stoppie przed przejściem dla pieszych. Szybka w górę, parę łyków schłodzonego wieczornego powietrza... Pusta droga, dobry asfalt, zero kibiców - ale przecież nie dla nich to robię - pomarańczowe, trzask wrzucanej jedynki manetka prawie do oporu, strzał ze sprzęgła i moto stoi na gumie. Dwójka.... wskazówka prędkościomierza wędruje w górę 3 razy szybciej niż wskazówka obrotomierza w większości aut.... lądowanie, lekkie shimmy ale kto by się tym przejmował - szkoda 2 klocków na amora skrętu... banan od ucha do ucha... fotoradar, jaka szkoda że z przodu nie mam tablicy... 2 szerokie pasy w jedną stronę, refleksy latarni odbijają się w szybce kasku i wypucowanym na błysk sprzęcie... zbliża się centrum miasta, wypada zwolnić... na skrzyżowaniu na przeciwko jedno szerokie światło - Motocyklista... mijamy się, dokładnie przyglądam się jego maszynie, on mojej... oboje jak w transie - nie ważne czy patrzymy na odnowioną MZ'kę czy na najnowszą ERłankę... nie znamy się ale tradycyjnie "lewa w górę" - nie wiadomo czy jutro będzie okazja się znowu zobaczyć... Podjazd pod garaż... ściągam kask, kombinezon... wszystko dzieje się w zwolnionym tempie, z pełnym namaszczeniem i dbałością o szczegóły - to przedstawienie... moje przedstawienie... moje i tylko dla mnie... W myślach dziękuję "sile z góry" że pozwoliła mi dotrzeć z podróży spokojnie do domu i nie zrobić ani sobie ani nikomu innemu krzywdy... ostatnie spojrzenie na maszynę, słychać strzelający, chłodzący się tłumik... yamaszka dostaje buzi na dobranoc... i znika za zamkniętymi drzwiami garażu.

Przez wielu okrzyknięty DAWCĄ młody człowiek wraca do domu. Właśnie dał upust swoim emocjom... na dziś wystarczy. Zamienia się w grzecznego syna, chłopaka, studenta, pracownika nudnie siedzącego za biurkiem. Nikt w nim nie rozpoznaje "DAWCY" sprzed kilku minut...Podsumowując każdy człowiek robi coś w życiu... jedni z Was sklejają modele, zbierają znaczki, inni grają w piłkę, męczą zwierzątka czy rozwiązują krzyżówki... my mamy "To"....Apeluję - rozróżniajcie: MOTOCYKLISTÓW od UŻYTKOWNIKÓW JEDNOŚLADÓW. Dla nas motocykle to pasja a sama jazda na motocyklu to tylko jej mała część. Nie oceniajcie wszystkich przez pryzmat jednego. Nie nazywajcie nas szaleńcami skoro sami nigdy nie siedzieliście w siodle. Nie życzcie nam źle... nie zajeżdżajcie celowo drogi, nie rzucajcie w nas petami wyrzucanymi przez szyby, nie pryskajcie na nas płynem do czyszczenia szyb... my też jesteśmy ludźmi... i też chcemy żyć chociaż czasami na to nie wygląda...Z całego serca współczuję rodzinie...

Do Motocyklistów Legnickich - jeżeli ktoś będzie wiedział kiedy jest pogrzeb naszego kolegi, napiszcie. Zbierzmy się i wieczorem w ten dzień pojedźmy razem na grób i zapalmy znicz. To samo na miejscu wypadku. Myślę że tak wypada".


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 23 kwietnia 2024
Imieniny
Ilony, Jerzego, Wojciecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl