Kierowca mikrobusu, który wczoraj po południu wjechał w latarnię był pijany.
Do zdarzenia doszło przy ul. Powstańców Śląskich. 34-letni legniczanin prowadząc mikrobusa jadąc swoim pasem wjechał nagle na uliczną latarnię. Legniczanin trafił do szpitala, ale w pobranej do analizy krwi kierowcy stwierdzono 2,8 promila alkoholu. Po wyjściu ze szpitala odpowie za jazdę po pijanemu.