Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Kochają adrenalinę

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Dwóch mieszkańców naszego regionu kocha jazdę na torze motocyklowym. Mimo kilku sukcesów wciąż nie stać ich na dobry sprzęt.

Pierwszy sezon mają już za sobą. Na poznańskim torze wyścigowym odnieśli kilka zwycięstw, chcą dalej jeździć i może uda im się dotrzeć do grona tych najlepszych. Dwóch mieszkańców naszego regionu – 23-letni Łukasz Bąk z Lubina i 24-letni Grzegorz Gawek z Chojnowa w tym roku rozpoczęli starty w Motocyklowych Mistrzostwach Polski. Startowali w Poznaniu oraz na czeskich torach w Brnie i Moście.

- Na swoim koncie mamy kilka sukcesów oraz zdobyte doświadczenie – mówią. - W sezonie 2009 mamy zamiar kontynuować swoje starty w Mistrzostwach Polski oraz wystartować w kilku eliminacjach do Pucharu Europy.

Lubinianin, Łukasz Bąk na motorze wyścigowym jeździ od dwóch lat, od roku na torze.

- Po pierwsze nie chciałem stwarzać niebezpieczeństwa na drodze, a po drugie, jazda ulicami nie daje takiej satysfakcji jak pokonywanie technicznych zakrętów na torze wyścigowym – mówi Łukasz. - Wystartowałem w Poznaniu. Szukałem też osoby, która jak ja kocha szybkie motocykle. Poznałem Grzegorza.

- Złapaliśmy bakcyla – śmieje się Grzegorz, który od czterech lat jeździ na motorze, a od dwóch na torze wyścigowym. - Teraz już nie możemy bez tego żyć. Niestety ten sport wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi. Przygotowanie motocykla na jeden sezon to koszt około 60 tysięcy złotych. Same opony kosztują około 20 tysięcy złotych. W tym roku radziliśmy sobie jak tylko mogliśmy. Jeździliśmy na używanych oponach, znaleźliśmy też kilku sponsorów rzeczowych, którzy dają nam rabaty na opony czy poszczególne części do motorów, jednak ciągle brakuje nam sponsora finansowego.

Wyścigi motocyklowe przyciągają ogromną rzeszę fanów, zarówno tych, którzy wolą patrzeć na przemykających przed oczami motocyklistów, jak i tych, którzy sami wolą poczuć prędkość. Tłumy kibiców, którzy oglądają eliminacje wyścigów przyciągają potencjalnych reklamodawców, którzy mogliby wesprzeć młodych zapaleńców.

- Wyścigi w Polsce rozwijają się w oszałamiającym tempie, przyciągając na każdą rundę 10 tysięcy widzów – opowiadają motocykliści. - Rośnie ranga wyścigów, TVP planuje zainstalować kamery na torze Poznań do prowadzenia ogólnopolskich relacji, wyścigi relacjonuje też TVN Turbo, oraz telewizje lokalne. Sporty motorowe stanowią doskonały nośnik reklamy, gdzie logo sponsora pojawia się w samym środku akcji, rywalizacji o wygraną. Sport motocyklowy wyzwala emocje, jakich nie dostarcza żadna inna dyscyplina. Jedną z przyczyn jest ogromnie wysoki stopień identyfikacji widza z zawodnikiem, wynikający z chęci znalezienia się na jego miejscu, za kierownicą szybkiego motocykla.

Teraz nasi bohaterowie odpoczywają po zakończonym sezonie. Powoli przygotowują swoje maszyny do startów w kolejnym. Pracy mają dużo, nie tracą jednak nadziei, że ktoś im w tym pomoże.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl