Oba zespoły rywalizowały ze sobą dziesięć razy. Pięciokrotnie wygrywała Miedzianka, czterokrotnie górą byli piłkarze Chemika, jeden raz padł remis. Do dzisiejszej potyczki, która kończyła pierwszą rundę spotkań na drugoligowym froncie, Miedzianka przystąpiła osłabiona. Trener Jarosław Pedryc nie mógł dziś skorzystać z Michała Ilkowa, Adama Kłaka i Sylwestra Kreta, którzy są kontuzjowani. Stawką meczu dla legniczan w przypadku zwycięstwa było wydostanie się ze strefy spadkowej.
Niewielka grupa fanów Chemika miała powody do radości tuz przed przerwą. Bramkę z rzutu wolnego dla gospodarzy zdobył Marek Sajewicz. Odpowiedź legniczan była natychmiastowa. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Damiana Misana, Paweł Ochota bezlitośnie wykorzystał błąd obrońców i strzela na 1:1. Za radość ze zdobycia bramki, legniczanin zapłacił żółtą kartką, którą dostał za zdjęcie koszulki w geście triumfu. W drugiej połowie podopieczni trenera Pedryca zdecydowanie przeważali, ale wynik nie uległ już zmianie.
Pierwszą rundę Miedź Legnica kończy z 16. punktami.