Złotoryjscy policjanci uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na własne życie. Niedoszły samobójca był pijany.
O tym, że mężczyzna planuje popełnić samobójstwo, policjanci dowiedzieli się od jego żony. Kobieta precyzyjnie wskazała miejsce, gdzie małżonek mógł przebywać. Policjanci od razu zaczęli przeczesywać wąwóz. W pewnym momencie zauważyli wiszącego na drzewie mężczyznę. Funkcjonariusze zdjęli pasek, na którym wisiał i udzielili mu pierwszej pomocy lekarskiej. Wezwano karetkę pogotowia, która zawiozła niedoszłego samobójcę do szpitala.
Jak później ustalono, mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu.