Mówił dziś wicepremier Grzegorz Schetyna. To było wielkie wydarzenie dla legnickiego młodzieżowego sportu. W obecności wicepremiera Grzegorza Schetyny, wicemarszałka Jerzego Szmajdzińskiego, wojewody i marszałka dolnośląskiego, przy szkole podstawowej nr 7 uroczyście otwarto kompleks boisk sportowych. To 52 w całym kraju, a 17 na Dolnym Śląsku obiekt, który powstał w ramach rządowego projektu "Moje boisko Orlik 2012".
- Legnicki Orlik pokazuje, jak dobrze i skutecznie można współpracować z samorządami na różnym szczeblu administracyjnym mimo podziałów politycznych. To przykład dobrej współpracy i porozumienia. Jeśli wspólnie się rozmawia i planuje, to wówczas takie projekty, jak Orlik mają szansę powodzenia. I to właśnie stało się w Legnicy - podkreślił wicepremier Grzegorz Schetyna.
A z legnickim Orlikiem wcale nie było z górki. Mimo zapewnień rządu, budowa całego kompleksu z boiskami do gry w piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę wraz z zapleczem sanitarnym nie zamknęła się w milionie złotych. Władze miasta musiały dołożyć ponad 800 tys. zł, by inwestycja była zrealizowana.
- Gratuluję uczniom, którzy będą korzystali z uroków tego obiektu. Gratuluje rządowi i władzom miasta, że inwestują w tego typu projekty - mówił wicemarszałek Sejmu, Jerzy Szmajdziński.
Marszałek województwa dolnośląskiego, Marek Łapiński, nawiązując do wspólnego działania ponad podziałami, błysnął stwierdzeniem zapożyczonym od prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych: "Yes, we can".
- Co znaczy, że możemy i potrafimy wspólnie działać na rzecz rozwoju sportu - tłumaczył Łapiński.
Na koniec oficjalnej części, politycy zademonstrowali swoje umiejętności piłkarskie wykonując rzuty karne.