Tegoroczna edycja konkursu EnergiiPro trwał od listopada do 6 stycznia. Zasady były proste. Wystarczyło na zdjęciach uwiecznić własne oświetlone balkony lub posesje, a zapisane na płycie CD lub wykonane na tradycyjnej kliszy fotografie przesłać na adres legnickiego oddziału EnergiiPro. Należało też dołączyć kupon konkursowy, który publikowaliśmy na łamach Expressu Legnickiego.
W tej edycji nadesłano 17 zgłoszeń od właścicieli posesji i balkonów. Wszystkie prace w obu kategoriach oceniali członkowie kapituły wybrani spośród pracowników centrali EnergiiPro i legnickiego oddziału tego koncernu. Także przedstawiciel naszej redakcji typował najlepsze prace. Jury brało pod uwagę m.in. walory estetyczne, dostosowanie projektu oświetlenia do charakteru otoczenia, oryginalność dekoracji, pomysłowość w rozwiązaniach technicznych i pracochłonność wykonania.
Dziś w siedzibie legnickiego oddziału EnergiiPro uroczyście ogłoszono wyniki. W kategorii "posesji" zwyciężyli Bogda i Kazimierz Ozga z Polkowic. Drugie miejsce zdobył Tadeusz Pieczarka z Gaworzyc, a trzecie - Kazimierz Kurasz z Chróstnika, który po raz pierwszy wziął udział w tym konkursie.
Najbardziej efektownie oświetlonym balkonem może pochwalić się Andrzej Matysiak z Lubina, który w konkursie startuje już od lat. W tej kategorii pan Andrzej nie ma sobie równych, bo już po raz trzeci zdobył pierwszą nagrodę.
- W przyszłym roku też wystartuję - uśmiecha się lubinianin. - Co roku staram się dekorować balkon urozmaiconym oświetleniem pod względem kolorów i kompozycji. W tym roku własnoręcznie wykonałem świetlny napis: "wesołych świąt".
Drugie miejsce w kategorii "balkonów" zdobyła Salomea Towarek z Legnicy, natomiast trzecią pozycję zajął Franciszek Guzek z Lubina. W tym roku organizatorzy po raz pierwszy przyznali tytuł "Złotego laureata". Zwycięzca tej kategorii został wybrany spośród wszystkich laureatów dotychczasowych edycji konkursu. Prestiżowy laur i dwa tysiące złotych otrzymała Wiktoria Duszeńko z Polkowic.
- Nie spodziewałam się tej nagrody, tym bardziej, że konkurencja w tej kategorii była naprawdę mocna - przyznała uradowana pani Wiktoria.
Uczestnicy konkursu nieśmiało mówią o rachunkach za prąd, które są konsekwencją zwiększonego poboru energii w tym okresie. Andrzej Matysiak ujawnił nam, że z powodu oświetlenia balkonu dostał rachunek większy o jakieś 120 zł.
- Nie koszty są tu najważniejsze. Liczy się dobra zabawa, no i uznanie, a czasem i zazdrość sąsiadów - dodaje pan Andrzej.