Nazwa walentynki pochodzi oczywiście od imienia Św. Walentego. W dniu tym przyjęto zwyczaj wysyłania ukochanym osobom listów zawierających miłosne wyznania, bardzo często napisanych wierszem. Święto to trafiło do nas z Francji i krajów anglosaskich wypierając słowiańską Noc Kupały, którą niegdyś obchodziło się w czerwcu.
Na całym świecie dzień zakochanych charakteryzuje się podobnym, komercyjnym charakterem. 14 lutego na brak zainteresowania narzekać nie mogą przede wszystkim kwiaciarnie.
- W przeciętnej kwiaciarni, w święto zakochanych sprzedaje się ok. tysiąc róż. Dochody potrafią wzrosnąć tego dnia nawet dziesięciokrotnie. Największym powodzeniem cieszą się oczywiście kwiaty, jednak na 3, 4 dni przed samymi walentynkami, panowie chętnie kupują maskotki czy kartki walentynkowe – opisuje Ania, florystka jednej z legnickich kwiaciarni.
Są i takie pary, które nie dają się porwać walentynkowemu szaleństwu. Sandra i Michał są razem już od czterech lat. Ich zdaniem, święto wymyślone zostało jedynie w celach zarobkowych, a do okazywania swych uczuć nie potrzebna jest wcale oficjalna data i gadżety mające oddać prawdziwe uczucia.
- Nie przywiązuję wagi do tej daty, na szczęście Sandra nie wymaga tego ode mnie. Podejrzewam, że walentynek nie będziemy spędzać jakoś szczególnie – mówi nam Michał. - Przypuszczam, że zjemy nastrojową kolację, aby jakoś uczcić ten dzień. Nie oznacza to jednak, że przywiązuję do niego wielką wagę. To data jak każda inna, a nasze uczucia nie zmienią się tylko ze względu na to, że dzień ten obrano jako święto zakochanych – dodaje Sandra.
Handlowcy na myśl o zbliżających się walentynkach zacierają ręce, bowiem zdania Sandry i Michała nie podzielają wszystkie pary. Na romantyczną, wystawną kolację udać możemy się do Hotelu Qubus. Zakochane pary, które zdecydują się spędzić wieczór właśnie tam, otrzymają w prezencie lampkę wina. Walentynkowe menu ustalone specjalnie na ten dzień obejmuje: sałatkę Afrodyzjak, Miłosną Fantazję czy Mieszki miłości z sezamowym kurczakiem. Na zakochanych w hotelowym pubie czekać będzie dodatkowo niespodzianka.
Pary, które przedkładają strawę dla duszy nad tradycyjne posiłki, z pewnością zechcą wybrać się do tego dnia do legnickiego teatru, Akademii Rycerskiej lub kina. W Akademii Rycerskiej o godz. 18.00 odbędzie się koncert pt. Fiesta Flamenco. Udział wezmą w nim: Agnieszka Szłykowicz, lubińskie Vengo oraz specjalni goście z Barcelony: gitarzysta Juan Andres Cortes, wokalista Juan Antonio Santiago oraz tancerka Rebeca Monasterio. W Teatrze im. Modrzejewskiej, o godz. 19.00 rozpoczyna się recital Ewy Błaszczyk pt. „Nawet, gdy wichura”. Piosenki wykonywane przez artystkę mają być teatralnymi opowieściami o ludzkim losie, pisanymi śmiechem ale i łzami. Zakochane pary znajdą również coś dla siebie w legnickich kinach. „Ognisko” zaprasza tego dnia na seans filmu „Idealny facet dla mojej dziewczyny”, o godz. 16.00, 18.00 lub 20.15.
