Obowiązek usuwania lodowych nawisów oraz odśnieżania dachów budynków i chodników biegnących wzdłuż nich, nakłada na zarządców i właścicieli nieruchomości ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, jak również uchwała legnickiej Rady Miejskiej sprzed trzech lat. Mimo iż za niestosowanie się do treści uchwały zarządcom grozi kara finansowa, na wielu legnickich budynkach np. przy al. Rzeczypospolitej czy ul. N. M. Panny, sople jak wisiały tak wiszą, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia wszystkich przechodniów i mieszkańców. Problem jest na tyle poważny, że w usuwaniu lodowych nawisów, zarządców wspomagać zaczęli funkcjonariusze Straży Miejskiej.
-Nasza pomoc polegała na strącaniu sopli i równoczesnym pilnowaniu, aby żadnemu przechodniowi nie stała się przy tym krzywda – relacjonuje komendant legnickiej Straży Pożarnej, Andrzej Srzedziński.
Poza udzielaniem bezpośredniej pomocy, legniccy strażnicy starają się docierać do zarządców i apelować o szybkie usunięcie nawisów czy odśnieżenie chodników.
-Do tej pory na zarządców, którzy nie stosowali się do wymogów, nałożyliśmy 5 kar finansowych. Przeważnie jest to suma 50 lub 100 złotych, staramy się jednak jak najczęściej ograniczać do pouczeń, przypomnień i rozmów z zarządcami – tłumaczy Andrzej Srzedziński.
Jak widać, pouczenia i przypomnienia nie zawsze trafiają do opieszałych zarządców. Pamiętajmy zatem, aby zwracać uwagę na to, czy z dachu budynku, obok którego akurat przechodzimy, nie zwisają sople.