Zanim doszło do głosowania, radni dyskutowali na temat uchwały w sprawie odwołania przewodniczącego przez okrągłą godzinę. Najaktywniejszymi uczestnikami debaty na temat losu Roberta Kropiwnickiego byli: Jan Szynalski, Zbigniew Dudek, Paweł Frost, Wojciech Cichoń oraz Kazimierz Hałaszyński.
Tadeusz Krzakowski nie miał złudzeń, iż takie rozwiązanie, na dalsze losy Rady Miejskiej wpłynąć może tylko w pozytywny sposób. Równocześnie zapewniał, że nie wie, którzy z przedstawicieli PiSu czy PO głosowali za odwołaniem przewodniczącego.
-Głosowali radni i tylko oni wiedzą za kim. Dzisiejsze rozstrzygnięcie otwiera nowy rozdział w działalności legnickiej Rady Miejskiej - komentował decyzję radnych prezydent Legnicy.
Udział w tajnym głosowaniu, nad którym czuwała pięcioosobowa komisja, wzięło 25 radnych. Za odwołaniem przewodniczącego opowiedziało się 13 z nich, 10 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu.