31-letnia legniczanka przyjechała na komisariat 4 marca. Funkcjonariusz, który przyjmował zgłoszenie kobiety, starał się ustalić przebieg zdarzenia, nie potrafiła ona jednak określić miejsca, ani przebiegu kolizji. Wyznała jedynie, że tuż po niej udała się do koleżanek, które zdawały egzamin na prawo jazdy. W drodze powrotnej postanowiła zgłosić zdarzenie policjantom.
Badanie na zawartość alkoholu wykazało 2,77 promila w jej organizmie. Samochód 31-latki przekazany został trzeźwej koleżance. Zatrzymano również prawo jazdy kobiety i wręczono jej wezwanie do Komendy Miejskiej Policji. Zarzut, jaki zostanie jej postawiony to prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności.