Wczoraj ok. godz. 13. oficer dyżurny legnickiej komendy przyjął zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że przy ul. Wańkowicza młody mężczyzna włamuje się do zaparkowanego samochodu. Wspólnicy włamywacza obserwowali teren z zaparkowanego w pobliżu opla.
- Komunikat o włamywaczu dyżurny przekazał drogą radiową do patroli na terenie miasta. Odebrali go również dzielnicowi pełniący służbę w budynku sekcji prewencji przy ulicy Staffa, czyli dwie ulice od miejsca włamania. Dwaj dzielnicowi wybiegli z budynku w kierunku ulice Wańkowicza, pozostałych trzech pojechało radiowozem - relacjonuje nadkom. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Policjanci przyłapali włamywacza na gorącym uczynku. Gdy pojawili się na miejscu, mężczyzna był już wewnątrz auta i mocował się z radioodtwarzaczem CD, który próbował wyrwać z obudowy. W trakcie zatrzymania, sprawca próbował uciekać i bić się z policjantem. Został jednak szybko obezwładniony. Dzielnicowi zatrzymali też wspólników włamywacza, którzy byli na "czatach". Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Lubina w wieku 31, 27 i 22 lata. Osadzono ich w policyjnym areszcie.