Dyrektor Legnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Jerzy Promiński, 19 marca zapowiedział zmianę taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz zbiorowe odprowadzenie ścieków. Statystyczna legnicka rodzina miała wskutek tej decyzji płacić za wodę w skali miesiąca o niemal 8 złotych więcej. Jerzy Promiński tłumaczył konieczność wprowadzenia podwyżki rosnącymi kosztami, które ponosi LPWiK. Największy wpływ na wysokość nowej taryfy miała mieć cena energii elektrycznej, która wzrosła o 35,5 %.
Były przewodniczący Rady Miejskiej, Robert Kropiwnicki, złożył podczas dzisiejszej sesji wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie nie zatwierdzenia taryf ustalonych przez LPWiK. Inicjatywę radnego PO poparło jedenastu członków Rady, trzech wstrzymało się od głosu, dziesięciu było natomiast zdania, że podwyżkę należy wprowadzić.
-Zapewne uchwała zostanie uchylona, więc taryfa i tak wejdzie w życie. Stanie się to po prostu później – mówiła tuż po głosowaniu przewodnicząca legnickiej Rady Miejskiej, Ewa Szymańska.
O tym, czy woda podrożeje, już niebawem zadecyduje wojewoda. Mimo iż samo przeciwstawienie się radnych zamiarowi podwyższenia taryfy nie oznacza, że do niego nie dojdzie, wynik głosowania jest dla mieszkańców Legnicy korzystny. Już dziś wiadomo bowiem, że być może będziemy płacić o 64 grosze więcej za każdy wykorzystany metr sześcienny wody, ale podwyżka nie wejdzie w życie 1 maja, jak zapowiadał prezes Zarządu LPWiK, Jerzy Promiński.