Jarosław Pedryc zapewniał, że zarówno on jak i jego piłkarze, są świadomi rangi sobotniego spotkania.
-Można uważać, że to mecz z kategorii tych o 6 punktów. Przeciwnik jest bezpośrednio przed nami w tabeli i będzie to jeden z najważniejszych pojedynków w tej rundzie – mówił trener Miedzi.
W dwóch ostatnich spotkaniach legniczanie musieli przełknąć gorycz porażki. Najpierw zostali pozbawieni jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w pojedynku ze Ślęzą, później musieli uznać wyższość szczecińskiej Pogoni. Szkoleniowiec Miedzi jest jednak dobrej myśli i zapewnia, że w zespole panuje pełna mobilizacja.
-Do Zielonej Góry na pewno jedziemy skoncentrowani, to widać na treningach i w rozmowach z zawodnikami. Każdy głośno mówi o tym, że potrzeba nam trzech punktów, że chcemy pokonać przeciwnika. Trzeba jednak pamiętać, że rywal podchodzi do tematu w ten sam sposób – przekonywał Jarosław Pedryc.
Zapytany o przedmeczowe założenia taktyczne, które nakreśli swoim piłkarzom, trener legniczan odparł, że będą one uzależnione od przebiegu boiskowych wydarzeń.
-Mam nadzieję, że zagramy odważnie, bez lęku i pokażemy walkę na całym boisku. Taktyka będzie zależna od tego, jak układać będzie się gra. Nie możemy postawić wszystkiego na jedną szalę, bo meczy pozostaje do końca sezonu wciąż dość dużo – ocenił szkoleniowiec Miedzi.
W sobotnim pojedynku do składu legnickiej drużyny powrócą: Paweł Woźniak, Aleksander Dżuldinow i Adam Kłak. Jarosław Pedryc zapytany o to, jak ocenia postawę młodych piłkarzy, którzy zmuszeni byli udźwignąć ciężar występu od pierwszej minuty przeciwko Pogoni, odparł:
-Na ławce rezerwowych siedzieli zawodnicy młodzi, praktycznie juniorzy, widać więc było, że sytuacja, która nastała po Ślęzie na pewno miała wpływ na obraz tego meczu. Przykład Gawlika, który pozytywnie wypadł na jesieni udowadnia, że warto dawać młodym piłkarzom kolejne szanse. Widocznie nazwa „Pogoń” tego piłkarza przestraszyła, a powierzona mu na boisku rola przerosła i to było widoczne.
Lechia Zielona Góra jest bezpośrednim rywalem Miedzi w walce o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym. Zwycięstwo pozwoli legniczanom wyprzedzić rywala w tabeli, natomiast porażka znacznie pogorszy sytuację podopiecznych Jarosława Pedryca.