Pierwotnie prezydent Lech Kaczyński miał pojawić się najpierw w Jaworze, a potem w Legnicy. Kancelaria prezydenta RP poinformowała dziś o zmianach planowanej wizyty głowy państwa. Lech Kaczyński do Jawora nie przyjedzie, a i wizyta prezydenta w Legnicy została mocno "okrojona".
Z pierwotnie zaplanowanych spotkań, odbędzie się tylko jedno. O godz. 16.30 w gmachu Akademii Rycerskiej prezydent spotka się z Zarządem Regionu NSZZ Solidarność Zagłębia Miedziowego. Wręczy też odznaczenia państwowe działaczom związkowym. Po tym spotkaniu Lech Kaczyński wróci do Warszawy. Nie odbędą się zatem spotkania z prezydentem Legnicy i mieszkańcami miasta.
Państwowe odznaczenia dostaną dziś trzej lubińscy dawni działacze podziemnej "Solidarności" - Mirosław Młodecki, Zdzisław Korczowski i pośmiertnie Zygmunt Burchardt. Cała trójka wsławiła się w latach 80. akcją podkładania ładunków wybuchowych pod nieczynną dziś stację benzynową w Lubinie i drzwiami mieszkania jednego z funkcjonariuszy ORMO w Polkowicach. Bomby były na tyle wadliwie zrobione, że w żadnym przypadku nie doszło do eksplozji. Ich historię opisano w książce wydanej przez IPN: "Operacja Podmuch". W imieniu nieżyjącego dziś Zygmunta Burchardta, odznaczenie odbierze syn Marcin.