Minister spraw wewnętrznych i administracji gościł dziś w Legnicy. Konferencję prasową w biurze Platformy Obywatelskiej zdominowały zbliżające się wybory do Europarlamentu. Już na wstępie wicepremier nie omieszkał skomentować mało wyrazistą kampanię wyborczą.
- Trudno sobie wyobrazić, że już za kilka tygodni odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego - mówił Grzegorz Schetyna.
Faktycznie kampania wyborcza jak na razie toczy się ospale. Niektórych kandydatów w ogóle nie widać. Tylko nieliczni z nich pozwolili sobie na billboardy z własnym wizerunkiem, jak choćby wspomniany Piotr Borys z PO czy "jedynka" na liście Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Legutko. Inni, jak Sergiusz Najar, ostatni na liście Lewicy najlepiej czuje się w towarzystwie znanych postaci, których ostatnio zaprosił do Legnicy: były premier Leszek Miller czy były minister finansów Grzegorz Kołodko.
Goszczący dziś w Legnicy wicepremier Schetyna jednoznacznie poparł swojego młodszego kolegę z PO, Piotra Borysa. O wicemarszałku minister wypowiadał się w samych superlatywach.
- W Parlamencie Europejskim potrzebni są ludzie ambitni z doświadczeniem. Potrzebujemy tam ludzi zaangażowanych, którzy będą rozwiązywać problemy. Wicemarszałek Piotr Borys jest dobrym kandydatem, może na niego nawet zagłosuję - mówił wicepremier.
Wybory do Europarlamentu już 7 czerwca. W okręgu dolnośląsko - opolskim Platforma liczy na zdobycie co najmniej dwóch mandatów. Wicemarszałek Borys jest czwarty na liście. "Jedynka" zarezerwowana jest dla Jacka Protasiewicza.