-Wszystko mi jedno z kim zagramy. Bez względu na rywala musimy podejść do tego dwumeczu skoncentrowani – mówił po dzisiejszym treningu napastnik legniczan, Michał Ilków-Gołąb.
W podobnym tonie wypowiadał się także pomocnik „Miedzianki”, Marcin Garuch.
-Z kim zagramy? Jest mi to obojętne – stwierdził dziś wychowanek legnickiego klubu.
Większość kibiców jako wymarzonego rywala wskazuje jednak zespół Polonii Świdnica. Podobnego zdania jest trener Miedzi, Janusz Kudyba.
-Nie ukrywam, że znam tą drużynę i wielu zawodników, którzy w niej grają. Kibicom również byłoby to na rękę, bo droga jaką musieliby pokonać na mecz wyjazdowy byłaby wtedy zdecydowanie najkrótsza – potwierdza szkoleniowiec. -Będziemy przygotowani bez względu na wyniki losowania. Mam już pewne informacje na temat potencjalnych rywali, widziałem też spotkanie Stali Bielsko-Biała – dodaje Janusz Kudyba.
Trener legniczan nie może narzekać na zbyt duże problemy kadrowe. W pierwszym barażowym pojedynku, za nadmiar żółtych kartek, pauzować będzie musiał Michał Ilków-Gołąb, jednak poza nim i kontuzjowanym Sylwestrem Kretem, wszyscy pozostali zawodnicy będą do dyspozycji szkoleniowca.
-Jedynie Voja Bakrac nie trenuje jeszcze na pełnych obrotach, ale na baraże powinien być gotowy – uzupełnia Janusz Kudyba.
Do pełni sił wrócił także Paweł Woźniak, który liczy na występ w pojedynkach barażowych.
-W tym tygodniu czuję się już bardzo dobrze, nie mam problemów z kręgosłupem – uspokaja defensywny pomocnik Miedzi, który przez większą część rundy wiosennej był zmuszony podziwiać mecze legniczan z wysokości trybun. -Bardzo się cieszę, że koledzy nieźle grali w końcówce sezonu. Myślę, że w barażach powinno być równie dobrze – przewiduje Paweł Woźniak.
Podobnego zdania jest Marcin Garuch, który wierzy, że w zbliżającym się dwumeczu cały zespół udowodni, iż zasługuje na występy w II. lidze.
-Wydaje mi się, że w kilku ostatnich spotkaniach zaprezentowałem się lepiej, niż w całej rundzie. Mam nadzieję, że w barażach zagram na jeszcze wyższym poziomie – mówi pomocnik Miedzi.
Dzisiejszy trening przerwał rzęsiście padający deszcz, jednak nawet niesprzyjające warunki pogodowe nie były w stanie zepsuć doskonałej atmosfery jaka panuje wśród legnickich piłkarzy. Podopiecznym Janusza Kudyby nie przeszkadza również fakt, że zamiast wybrania się na długo wyczekiwany urlop muszą trenować przed barażowymi pojedynkami.
-Sami doprowadziliśmy do sytuacji, w której musimy zasuwać na treningach, kiedy inni mają już wakacje – podsumowuje Michał Ilków-Gołąb.
Drużynę, z którą Miedź Legnica zmierzy się w walce o utrzymanie w gronie II-ligowców poznamy już jutro o godz. 10.00. W gronie potencjalnych rywali „Miedzianki” znajdują się: Stal Bielsko-Biała, Goplana Inowrocław, Błękitni Stargard i Polonia Świdnica. Mecze barażowe odbędą się 17 (wyjazd) i 20 czerwca (mecz u siebie).