-Dzieci wychodzące ze szkoły niosą kartoniki z mlekiem. Zamiast pić, opróżniają je na chodnik i wykorzystują do gry np. zamiast piłki. Tak można w skrócie opisać to, co każdego dnia obserwuję tuż obok swojego domu – mówi mieszkaniec ulicy Gałczyńskiego (dane do wiadomości redakcji).
Opisywane przez naszego czytelnika zachowanie uczniów Zespołu Szkół Integracyjnych nie stanowi wcale ewenementu. Kartoniki po mleku znaleźć można w sąsiedztwie niemal każdej legnickiej placówki biorącej udział w akcji.
-Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby dzieci wypiły cały zapas przywiezionego mleka. Początkowo otrzymywaliśmy ok. 80 kartoników dziennie, ale musieliśmy zmniejszyć ich ilość. Teraz do naszej szkoły trafia tylko 40 kartoników, a i tak każdego dnia zostaje nam ok. 12, 14 sztuk – mówi dyrektor Prywatnej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Legnicy, Ryszarda Posecka.
Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w legnickim Zespole Szkół Integracyjnych. Jak zapewnia dyrektor placówki, Sławomir Mateja, zapotrzebowanie na mleko utrzymuje się na podobnym poziomie, z pewnością także nie maleje.
-Każdego miesiąca od 500 do 600 uczniów korzysta z możliwości wypicia darmowego mleka. Zdarza się, że kilkanaście kartoników dziennie zwyczajnie zostaje, ale trudno przewidzieć czy uczniowie wypiją danego dnia cały zapas mleka, które im dostarczymy – tłumaczy Sławomir Mateja. -Zarówno rodzice jak i pedagodzy są święcie przekonani, że uczeń wypije mleko zamiast wylać je na chodnik. Jeśli ktoś nie chce pobierać swojego przydziału, może poinformować o tym opiekuna. Informacja o ilości uczniów wyrażających chęć picia mleka przekazywana jest organizatorom akcji raz w miesiącu – kończy dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych.
Nie wszyscy uczniowie rozumieją jednak zasady działania akcji o czym świadczyć mogą zaobserwowane przez naszych czytelników sceny. Zdaniem pani Ryszardy Poseckiej, dzieciom mleko dostarczane do szkół zwyczajnie nie smakuje.
-Kilkukrotnie słyszeliśmy sygnały, że część dzieci niechętnie podchodzi do picia mleka. Kiedy pytaliśmy o powody takiego stanu rzeczy, pociechy odpowiadały, że im ono nie smakuje. I mają rację. Sama spróbowałam kiedyś tego mleka i muszę przyznać, że nie jest ono najwyższej jakości – komentuje dyrektor legnickiej Prywatnej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum.
