Wciąż zablokowana jest autostrada A-4 z Wrocławia do Legnicy na wysokości Kostomłotów przewrócił sie TIR - utworzył sie długi korek. Policja apeluje, by zjeżdżać z trasy już w Pietrzykowicach. A-4 jest przyblokowana także w drugim kierunku w rejoinie zjazdu na Strzegom. Tam ciężarówka uderzyła w barierę - droga jest zwężona przejazd możliwy tylko jednym pasem. Tam także korki.
Najpierw więc była wichura, teraz wszyscy będziemy walczyć ze skutkami intensywnych opadów śniegu. Zapraszamy Państwa do dzielenia się swoimi wrażeniami z pozostałymi czytelnikami serwisu. Jaka sytuacja panuje w Państwa miejscu zamieszkania? Zachęcamy do dyskusji oraz nadsyłania zdjęć - najlepiej na adres webmaster@wfp.pl. Otrzymane fotografie będziemy niezwłocznie publikować.
Pierwsze trzy "pługosyparki" wyjechały na legnickie ulice około 2.00 w nocy z wtorku na środę (23/24 stycznia). O godzinie 5.00 dołączyły do nich kolejne dwie. Rano na zaśnieżonych drogach miasta było już 6 tych wielofunkcyjnych pojazdów, zaś około południa (24 stycznia) do walki ze śniegiem i błotem pośniegowym zmobilizowano cały sprzęt, jakim dysponuje Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej (7 pługopiaskarek i jeden traktor wyposażony w pług i posypywarkę). LPGK zajmuje się zimowym utrzymaniem jezdni na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich.
Efekty pracy załóg i sprzętu są wciąż mało widoczne, bowiem opady śniegu nie ustają, lecz przeciwnie – nasilają się. Usuniętą warstwę natychmiast przykrywa nowa. Jezdnie nie są czarne, mimo wysiłków służb komunalnych.
W ciągu pierwszych dwunastu godzin ataku zimy na legnickie ulice wysypano dziesiątą część zgromadzonych zapasów soli i piasku. LPGK zgromadziło 400 ton soli i 500 ton mieszanki, ale może się okazać, że zapasy te trzeba będzie po tygodniu uzupełniać. Dzisiaj do godziny 13.00 samochody odśnieżające pokonały łącznie 622 kilometry dróg, a wszystkie legnickie ulice liczą sobie w sumie 255 kilometrów. Akcja, polegająca na zmniejszaniu uciążliwości korzystania z jezdni przy ciągłych opadach kosztowała dotąd ponad 40 tys. złotych.
Drogowcy odśnieżają legnickie ulice według dwóch standardów zimowego utrzymania. Standard II (sprzęt wyjeżdża w ciągu 3 godzin od ustania opadów) dotyczy dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Standard IV (sprzęt wyjeżdża w ciągu 8 godzin od ustania zjawiska) dotyczy dróg gminnych. Na polecenie Prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego, przy ciągłych opadach w akcję ma być zaangażowany cały potencjał służb drogowych.
Straż Miejska powiadomiła właścicieli i zarządców nieruchomości o obowiązku odśnieżania chodników przylegających do ich posesji. Przypadki zaniedbań będą karane mandatami i wnioskami do Sądy Grodzkiego.
Ponieważ opady śniegu wciąż trwają i trudne jest osiągnięcie radykalnej poprawy stanu jezdni, Prezydent Legnicy apeluje do wszystkich użytkowników dróg o najwyższą ostrożność i rozwagę.