Na legnickim osiedlu Kopernik o mały włos nie doszło do tragedii. Kilkuletnia dziewczynka w porę uciekła przed łamiącym się drzewem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło niedaleko marketu spożywczego przy ul. Galileusza. Tego dnia wiał silny wiatr. 6-letnia dziewczynka szła wraz z mamą. Dziecko wbiegło na trawnik.
- Nagle zauważyłam, jak w jednej chwili wiatr łamie drzewo. Zaczęłam krzyczeć do Anetki, by szybko uciekała stamtąd. Byłam śmiertelnie przerażona. Wszystko działo się tak szybko - relacjonuje nam zdenerwowana matka dziewczynki.
Na szczęście dziecku udało się w porę uciec spod walącego się drzewa.
- To był cud. Nawet nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby drzewo przygniotło moje dziecko - mówi z ulgą legniczanka.