Radni Platformy Obywatelskiej chcą przekonać prezydenta, aby sprzedał lub wydzierżawił Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Twierdzą, że w ten sposób miasto zaoszczędzi 6 mln zł
Argumenty mamy solidne – mówi Paweł Frost, szef klubu radnych PO. – Prywatny przewoźnik na pewno ograniczy koszty firmy. Po drugie, gmina nie będzie dotowała MPK, a to kosztuje nas w tym roku 6 mln zł. Po trzecie, obsada najwyższych stanowisk w zarządzie MPK i jej radzie nadzorczej przestanie być politycznym łupem rządzącej na ratuszu ekipy – wylicza Frost.
Więcej na stronach Gazety Wrocławskiej