O tym, jak potoczyły się losy 4-osobowej załogi sowieckiego czołgu na czechosłowackiej ziemi w czasie inwazji wojsk Układu Warszawskiego, kinomani przekonają się po 14 sierpnia, gdy film wejdzie na ekrany naszych kin.
"Operacja Dunaj" swoją fabułą nawiązuje do tragicznej historii inwazji Wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w sierpniu 1968r. Ale film nie jest z pogranicza dramatu i cierpienia. To bardziej liryczno - komiczna opowieść o losach pewnego sowieckiego czołgu i jego załogi, który w czasie inwazji... zgubił drogę i "wylądował" w czeskiej gospodzie (dosłownie i w przenośni). I właśnie od widowiskowego wjazdu radzieckiego czołgu w gospodę "U Krtka" w Karpnikach pod Jelenią Górą, rozpoczęły się pierwsze zdjęcia (sierpień ubr.-przyp.red.). Pechowymi czołgistami są Jasiu, Edek, Florian i Romek. W postać Floriana wciela się Maciej Stuhr. Rolę Jasia gra Maciej Nawrocki, natomiast pozostały skład załogi uzupełniają legniccy aktorzy: Przemysław Bluszcz (Romek) i Bogdan Grzeszczak (Edek).
Zdjęcia do "Operacji" realizowane były w Karpnikach, czeskiej Sobotce oraz w twierdzy Modlin, która posłużyła za wojskowe koszary.
Premiera filmu odbędzie się dziś w Nowej Rudzie. Jutro uroczysty pokaz filmu w legnickim kinie „Helios”. 14 sierpnia „Operacja” wejdzie na ekrany kin w całym kraju, także w legnickim „Heliosie”.