Są mili, uśmiechnięci i nieco... samotni. Próbują zachęcić do kupna perfum. Oczywiście po promocyjnej cenie. Zapewniają, że gdy firma otworzy sklep w galerii handlowej będzie znacznie drożej... Tyle, że takie stoisko nigdy nie powstanie, a cena, którą rzekomo musielibyście zapłacić jest wzięta z sufitu. Więcej na temat akwizytorów oferujących markowe, francuskie perfumy po okazyjnej cenie przeczytacie w artykule "Naciągana promocja".
Usuwanie skutków lipcowej nawałnicy odbywa się w niemal każdej części miasta. Największe poruszenie zauważyć można w Parku Miejskim, a więc tam, gdzie wichura wyrządziła poważne szkody. Sprzątających jest zdecydowanie najwięcej w soboty kiedy to odbywa się społeczna akcja wspólnych porządków. O ostatnim tego typu spotkaniu oraz innych sposobach na przywrócenie zielonym terenowym ich dawnej świetności przeczytacie na stronie poświęconej odbudowie historycznego parku.
Z myślą o kibicach, jak co tydzień przygotowaliśmy garść doniesień z obozu Miedzi Legnica. W dzisiejszym wydaniu prezentujemy rozmowę z bramkarzem legniczan, Aleksandrem "Saszą" Dżuldinowem. Opisujemy także przebieg niesamowitego widowiska, które piłkarze Miedzi i Górnika Polkowice zgotowali zwolennikom futbolu zgromadzonym w minioną sobotę na obiekcie przy Kopalnianej.
Ponadto, na łamach 174 numeru Expressu Legnickiego artykuły traktujące o wydarzeniach, którymi w minionym tygodniu żyli mieszkańcy naszego miasta. Zachęcamy do lektury!