W miniony piątek na komendę policji w Legnicy zgłosiła się kobieta. Legniczanka poinformowała funkcjonariuszy o groźbach, które otrzymywała za pośrednictwem sms-ów wysyłanych z zastrzeżonego numeru telefonu. Nieznany sprawca żądał w nich przekazania 100 tysięcy okupu, grożąc, że jeśli jego wymogi nie zostaną spełnione, zabije jej dziecko. Kobieta nie była w stanie określić, czy sms-y, które otrzymywała należy odbierać jako realne zagrożenie, czy jedynie głupi żart.
Legniccy kryminalni sprawę potraktowali priorytetowo. Jeszcze tego samego dnia doszło do zatrzymania 42-latka podejrzewanego o wysyłanie gróźb. Przesłuchania mężczyzny przyniosły przełom, bowiem legniczanin przyznał się do wysyłania wiadomości. Mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany za przestępstwa różnego rodzaju. Przed rokiem wyszedł na wolność po 8-letniej odsiadce.
Zgodnie z decyzją sądu, 42-latek tymczasowo trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 2 miesiące. Kara, która grozi mężczyźnie to do 10 lat pozbawienia wolności.