Komandosi wtargnęli na kąpielisko, by opowiedzieć uczestnikom "Zielonych Beretów" o swojej pracy i wymaganiach jakie stawia się przed nowymi członkami stowarzyszenia, młodzież miała więc okazję dowiedzieć się więcej o tym sposobie na życie. Spotkanie z uzbrojonymi żołnierzami stało się wstępem do, przygotowywanej przez legnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji, atrakcji dnia – terenowej gry "Zielone Berety".
Pierwszym etapem młodzieżowych zmagań był bieg patrolowy na dystansie 2 kilometrów. Dwu i trzyosobowe drużyny wyruszyły na trasę, która została podzielona 4 punktami kontrolnymi. Każdy z przystanków wiązał się z zadaniem sprawdzającym wiedzę uczestników, ich umiejętności, znajomość harcerskiego rzemiosła czy nawet celność. Poprawne wykonanie zadań na poszczególnych punktach kontrolnych nagradzane było fragmentem mapy, która prowadziła zespoły do ukrytego skarbu. Gdy zakończył się pierwszy etap rywalizacji, uczestnicy gry przystąpili do konkurencji sprawnościowych: czołgania po piasku, jazdy rowerem wodnym i biegu po oponach.
Najlepszym czasem poszczycić mógł się zespół w składzie: Marcin Nowak, Albert Rezmer oraz Dominik Kurzeja (14 min 02 sek). Skarb odnalazła para: Julia i Damian Maciuszek. Uczestnicy czwartkowej gry otrzymali drobne upominki oraz słodycze. Zwycięzców nagrodzono przenośną pamięcią USB, kalkulatorami i sprzętem sportowym, jednak najsmaczniejszym akcentem "Zielonych Beretów" okazała się degustacja grochówki, którą uczestnicy gry przygotowywali wcześniej w oczekiwaniu na swoją kolej.