Dziś w nocy w kopalni Polkowice - Sieroszowice doszło do wstrząsu. Rannych zostało trzech górników. Jeden z nich po opatrzeniu został zwolniony do domu, pozostali dwaj przebywają w szpitalu. Ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do wypadku doszło tuż przed czwartą rano, w rejonie szybu SW 1 kopalni Polkowice – Sieroszowice na głębokości tysiąca metrów. W strefie zagrożenia było pięć osób, ale najbardziej ucierpiało trzech górników. Doznali oni ogólnych obrażeń ciała. Wszyscy trafili do lubińskiego szpitala. Jeden z nich po opatrzeniu został wypisany do domu. W szpitalu pozostali dwaj górnicy. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Okoliczności i przyczyny wypadku zbada specjalna komisja.