W czwartej edycji ogólnopolskiego turnieju amatorski w tenisie ziemnym Jarexs Cup 2009 uczestniczyła rekordowa liczba zawodników. Na kortach przy ul. Bielańskiej rywalizowało 140 amatorów białego sportu. Najmłodsi gracze mieli po 12 lat, najstarszy - 65. Zawodnicy startowali w kategorii open (najliczniejsza) oraz +40 i +50. Rywalizacja prowadzona była systemem pucharowych do dwóch zwycięskich setów.
Głównym faworytem turnieju był poznaniak, Jan Marcinkowski. Zawodnik ze stolicy Wielkopolski już dwukrotnie triumfował na kortach przy Bielańskiej. Do grona faworytów zaliczano też nie rozstawionego w turnieju Tomasza Branieckiego i Jakuba Nijakiego. Ten ostatni - jako 15-letni chłopak - wsławił się zwycięskim pojedynkiem z aktualną drugą rakietą światowego rankingu ATP, Andy Murra'yem. Nijaki może pochwalić się także pojedynkiem z Rafaelem Nadalem. Dziś występuje w lidze francuskiej i III lidze niemieckiej.
Już w pierwszym dniu zawodów doszło do sporej niespodzianki. W kategorii open odpadł rozstawiony z numerem 7, Jarosław Różycki. Z rozgrywek wycofał się Michał Kwiecień. W drugim dniu zawodów zawodnikom mocno przeszkadzał silny wiatr, ale na szczęście nie doszło do załamania pogody i turniej na kortach dokończono. Z rywalizacji o medale odpadł faworyt, Jakub Nijaki, który przy stanie w setach 0:1, wycofał się z dalszej gry. Nie zawiódł natomiast Jan Marcinkowski. Faworyt bez przeszkód awansował do finału. W walce o tytuł mistrzowski Marcinkowski spotkał się z Tomaszem Branieckim. Po pasjonującej grze zwyciężył Marcinkowski 6:3; 6:3.
- W Legnicy zawsze czuję się dobrze i gra mi się wyśmienicie. W tym roku rywalizacja była ciężka. Tym bardziej cieszę się z obrony tytułu mistrzowskiego. Przed wielkim finałem obawiałem się trochę formy, ale udało mi się zrelaksować, rozluźnić i zagrać dobry tenis - powiedział uradowany Jan Marcinkowski.
W finale kobiet triumfowała Karolina Domański, Szwedka pochodzenia polskiego. W walce o złoto 20-letnia Karolina pokonała Jasmine Zambrzycką 6:3, 6:2 nie pozostawiając żadnych złudzeń, kto dominuje w żeńskim tenisie na Jarexs Cup. Najlepszym deblem zawodów okazała się legnicka para: Tomasz Borowski i Jarosław Wołąsewicz. Łączna pula nagród w tegorocznym Jarexs Cup wyniosła 20 tysięcy złotych.