-Jestem po długim, 8-miesięcznym rozbracie z piłką i z pewnością odbiło się to na mojej formie zarówno fizycznej jak i psychicznej. W tej chwili ciężko pracuję i myślę, że trener to zauważył czego efektem było włączenie mnie do kadry na mecz z Elaną – mówi Marcin Kardela.
20-letni zawodnik do Miedzi trafił po testach, w których uczestniczyli także m.in.: Marcin Ogórek czy Chrystian Serkies. Z tej trójki jedynie sprowadzony z Prochowiczanki Prochowice Ogórek zdołał zaistnieć w zespole Janusza Kudyby. Czy legnicki klub będzie miał w niedalekiej przyszłości pożytek z Marcina Kardeli?
-Póki co, dochodzę do siebie. Ciesze się, że Miedź Legnica podała mi rękę. Na pewno będę się chciał odwdzięczyć dobrą grą, ale na to przyjdzie mi jeszcze poczekać – podsumowuje zawodnik, który w przeszłości pracował w Amice Wronki i Odrze Wodzisław Śląski.