Już jutro, o godzinie 15.00 będziemy świadkami kolejnej pikiety, będącej wyrazem niezadowolenia mieszkańców pobliskich gmin z planów jakie ma rząd w stosunku do złóż węgla brunatnego położonych pomiędzy Legnicą, a Lubinem. Jeżeli te plany wejdą w fazę realizacji tysiące rodzin może stracić dach nad głową i wieloletni dorobek swojego życia.
Kilka tygodni temu mieszkańcy sześciu gmin postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i przerwać milczenie. Teraz głośno krzyczą, że są przeciwni wysiedleniom, zniszczeniu ich domów, degradacji środowiska. Otwarcie mówią, że nie zgadzają się na wielką dziurę w ziemi i pustynny krajobraz. Nie przekonują ich pieniądze za ziemię, odszkodowania i rzekome korzyści dla regionu – dla wysiedlonych nie będzie korzyści – mówią.
Jutro, w Miłoradzicach obecni będą również przedstawiciele kopalni węgla brunatnego, która żywo interesuje się budową kopalni na tym terenie.