Protesty, ulotki, plakaty, informowanie mieszkańców o możliwych zagrożeniach związanych z planami rządowymi zakładającymi powstanie kopalni odkrywkowej. Tak wyglądały ostatnie dni na terenie lubińskich i legnickich gmin. Za dwa dni będziemy wiedzieli czy większość mieszkańców chce kopalni, czy wręcz przeciwnie.
- W trakcie spotkań była bardzo duża frekwencja – podsumowała kampanię referendalną wójt Gminy Wiejskiej Lubin, Irena Rogowska. – Mieszkańcy chcą się wypowiedzieć w swojej sprawie i apelujemy do nich, żeby poszli do tego referendum. Nie decydujemy tylko o sobie, decydujemy również o przyszłych pokoleniach.
Okręgi wyborcze, w których w niedzielę odbędzie się głosowanie są takie same, jak przy poprzednich wyborach. Głosować będzie można w godzinach od 6 rano, do 20 wieczorem. Uprawnionych do głosowanie w Gminie Wiejskiej Lubin jest około 8 tysięcy osób, w Gminie Kunice przeszło 4 tysiące osób, w Gminie Ścinawa ponad 8 tysięcy osób, w Gminie Ruja ponad 2 tysiące osób, w Gminie Miłkowice około 4 tysięcy osób i w Gminie Prochowice prawie 6 tysięcy osób. Aby referendum było ważne w głosowaniu musi wziąć udział 30 procent wszystkich uprawnionych do głosowania. Wójtowie sześciu gmin, w których przeprowadzone zostanie referendum wierzą w to, że do urn pójdzoe dużo więcej mieszkańców, innego scenariusza nie biorą nawet pod uwagę.