Dwa silne wstrząsy pod ziemią odnotowano dzisiaj rano. Jeden z nich odczuwany był w Lubinie tuż przed godziną 9. W 10-stopniowej skali górniczej, dzisiejsze ruchy miały siłę „piątki”. Z informacji przekazanych przez KGHM wynika, że pod ziemią nie doszło do przerwy w pracy, nie ewakuowano również górników. Epicentrum wstrząsu znajdowało się kilkaset metrów pod II Liceum Ogólnokształcącym, w tak zwanym filarze ochronnym miasta.
- Do wstrząsu doszło w starym osadniku, w którym od 1998 roku nie prowadzimy wydobycia – powiedziała nam Anna Osadczuk, rzecznik prasowy KGHM. - Powstała w tym czasie energia znalazła ujście w okolicach II Liceum Ogólnokształcącego, dlatego też wstrząs był silnie odczuwany w mieście. Pod ziemią nie było żadnych zakłóceń.
Drugi wstrząs w kopalni Rudna, odnotowano około godziny 6.30. Miał on siłę tak zwanej „siódemki”. Również w tym przypadku odczuwany był on na powierzchni, pod ziemią nie było żadnych zakłóceń.
- Epicentrum tego wstrząsu znajdowało się nad złożami – dodaje Osadczuk. - Tutaj też energia poszła w miasto, pod ziemią wstrząs nie był odczuwalny. Do tej pory nie zanotowano żadnych uszkodzeń budynków.