Tadeusz Krzakowski nawiązał do rozpoczętej przed dwoma dniami przebudowy kolejnego odcinka ulicy Wrocławskiej (od bramy Cmentarza do skrzyżowania z ul. Wielkiej Niedźwiedzicy), która potrwa do połowy czerwca, a kosztować będzie ponad 3 miliony złotych. Zapowiedział też przeprowadzenie w bieżącym roku remontu ulicy Kartuskiej od skrzyżowania z Czarnieckiego do mostu na Kaczawie. Te przedsięwzięcia zdecydowanie poprawią standard wiodącej tymi ulicami drogi krajowej nr 94. W dalszej kolejności modernizowana będzie Kartuska do skrzyżowania z Libana (Prezydent planuje wykup od PKP sąsiadującego z tym odcinkiem terenu, by poszerzyć jezdnie) oraz Pocztowa. Ta ostatnia nie będzie poszerzana, a więc nie jest brane pod uwagę wyburzenie przylegającego do ulicy budynku.
Prezydent Krzakowski krytycznie odniósł się do zgłoszonego pod obrady najbliższej sesji przez radnych LPR projektu uchwały, przyznającej zapomogę z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 500 złotych, niezależnie od dochodów rodziców. Ten lansowany już w minionej kadencji przez radnych LPR pomysł na legnickie „becikowe” – zdaniem szefa samorządu – ma podłoże typowo populistyczne, obliczone na korzystny dla tej partii efekt polityczny. T. Krzakowski podkreślił, że wszyscy rodzice noworodków już otrzymują, na mocy ustawy z 28.11.2003 r., jednorazowe zasiłki tysiączłotowe. Przy dochodzie do 504 zł na osobę „becikowe” wynosi 2 tysiące. Przyznanie kolejnej zapomogi będzie zatem powielaniem już istniejących świadczeń. W ocenie Prezydenta - znacznie korzystniejszym z punktu widzenia przyszłych matek byłoby wprowadzenie rozwiązań systemowych, gwarantujących utrzymanie stabilnej sytuacji zawodowej i materialnej kobiety. Ewentualne uchwalenie takiej „zapomogi” pociągnęłoby za sobą konieczność przeznaczenia na ten cel środków własnych gminy w wysokości około pół miliona złotych rocznie. Pieniądze te są niezbędne do realizacji takich zadań, jak m. in. dodatki mieszkaniowe, usługi opiekuńcze czy zasiłki jednorazowe i okresowe. Świadczenia te kierowane są do osób, które faktycznie wymagają pomocy. Często jest to dla nich źródło dochodu decydujące o przetrwaniu.
Na pytanie dziennikarza o ocenę projektu uchwały Rady Miejskiej przyznającej radnym zwrot kosztów używania prywatnego samochodu do celów służbowych na obszarze całego kraju – Prezydent Legnicy odparł, że tego rodzaju ustawowe przywileje wcale nie muszą być wykorzystywane. – To kwestia umiaru, zwłaszcza że na terenie miasta radni mają prawo darmowego poruszania się autobusami MPK.
Tadeusz Krzakowski odniósł się też do publicznie nagłośnionego w lokalnej prasie na początku lutego pomysłu legnickich radnych – działaczy Platformy Obywatelskiej – sprywatyzowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – Nigdy nie zgodzę się na takie rozwiązanie. Komunalna spółka i związany z nią gminny majątek nie trafią w prywatne ręce – podkreślił zdecydowanie.
Organizacja transportu publicznego jest zadaniem własnym, ustawowym obowiązkiem gminy. Budżetowe dotacje dla MPK pokrywają dopłaty do cen biletów, które w Legnicy nie zmieniły się od 6 lat, oraz ulgi przejazdowe, z jakich korzysta wielu mieszkańców. W bieżącym roku kwota ta wyniesie około 6 mln złotych. Trafi ona jednak do firmy komunalnej, nie zaś prywatnej. Obecnie MPK zatrudnia 276 pracowników (w tym 153 kierowców) Dysponuje 76 autobusami (w tym 66 – to pojazdy nowoczesne).
Tabor MPK rocznie przejeżdża ponad 4 miliony km, a z jego usług korzysta ok. 12 milionów pasażerów. Prawie 75 proc. kosztów działalności firmy pokrywają przychody ze sprzedaży usług przewozowych i innych (np. przeglądy techniczne, remonty, reklamy, parking). Dla porównania, np. w Głogowie wskaźnik ten wynosi 43,2 proc, w Gorzowie Wielkopolskim 67proc, w Jeleniej Górze – 68,2, w Łodzi – 34,9, w Poznaniu – 46,7, Opolu – 73, Koszalinie – 66. W przeliczeniu na jednego mieszkańca koszt funkcjonowania komunikacji publicznej w Legnicy wynosi 56,6 zł rocznie, podczas, gdy np. w Gorzowie Wielkopolskim kwota ta wynosi 70,56 zł, w Jeleniej Górze – 64,02 zł, w Kędzierzynie Koźlu – 73,96, w Poznaniu – 112,07 zł, Nowym Sączu – 60,08 zł, Ostrowie Wielkopolskim – 74,52 zł.