Wczoraj ok. godz. 13.50 w centrum miasta dwaj policjanci jadący nie oznakowanym radiowozem zauważyli biegnącego mężczyznę, który trzymał w ręku damską torebkę. Funkcjonariusze obserwowali podejrzanego, a gdy wbiegł on do bramy jednej z kamienic, udali się za nim.
Jeden ze stróżów prawa zauważył mężczyznę na podwórku, za kamienicą. Na widok funkcjonariusza złodziej stał się agresywny, w efekcie został więc obezwładniony. Po przeszukaniu zatrzymanego, podwórka i klatki schodowej policjanci wciąż nie mogli znaleźć skradzionej torebki. Ostatecznie przedmiot odnaleziono na dachu jednego z garaży.
Gdy policjanci wrócili na miejsce, w którym zauważyli biegnącego mężczyznę, zastali tam starszą kobietę – właścicielkę torebki. Zatrzymany 27-latek trafił do aresztu. Za kradzież grozi mu 5-letnia odsiadka.