Skandal z wulgarnymi piosenkami amatora - kompozytora wybuchł w maju tego roku. Łukasz P., 18-letni uczeń gimnazjum nr 13 przy legnickim Pogotowiu Opiekuńczym nagrał hip hopową piosenkę pt: "Jeb...13stka". Pod adresem czwórki nauczycieli rzuca w niej lawinę nieprzyzwoitych słów. Cały utwór został wpuszczony na strony jednego z popularnych serwisów Internetowych. Młody hip hopowiec o pseudonimie "Pawulas" nie krył się z tym, chwalił się przed kolegami z oryginalnego tekstu, był dumny z obrażenia swoich nauczycieli.
Pedagodzy poczuli się urażeni wulgarną piosenką na ich temat, bo poniżyła ich w opinii publicznej i naraziła na utratę zaufania społecznego. Dyrektor Pogotowia Opiekuńczego złożyła do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa. W tym miesiącu śledczy postawili 18-letniemu legniczaninowi zarzut pomówienia nauczycieli. Łukasz P. alias "Pawulas" przyznał się do zarzucanego mu czynu i poszedł na ugodę dobrowolnie poddając się karze bez przeprowadzania rozprawy sądowej. Prokurator wniósł więc o ukaranie autora wulgarnego tekstu piosenki pracą społeczną w wymiarze 30 godzin miesięcznie przez pół roku. Zawnioskowano też o dozór kuratora i przeproszenie na piśmie przez sprawcę pokrzywdzonych nauczycieli.
I pewnie sprawa gimnazjalisty na tym by się zakończyła, gdyby nie kolejne wulgarne utwory. Łukasz P. jest aktywnym kompozytorem. Na wspomnianej już stronie Internetowej do tej pory ukazało się już szesnaście piosenek "Studia Piwnica". Prócz słynnego już utworu "Jeb..13stka", są także inne - "Życie małolata", "Cała prawda", "Radość i smutek", "Dwie strony medalu". Utwór "Cała prawda" poświęcony jest dziennikarzom i prokuratorom. "Pawulas" nie zostawia suchej nitki na prokuraturze używając po raz kolejny nieparlamentarnego słownictwa. Z zapisu na stronie wynika, że piosenka została wrzucona pięć miesięcy temu. Dlaczego prokuratura mimo to poszła z 18-latkiem na układ? Bo śledczy wówczas nic nie wiedzieli o nowej piosence. Teraz już wiedzą.
- Będziemy weryfikować okoliczności umieszczenia obraźliwej wobec prokuratorów piosenki. Musimy sprawdzić, czy ten wulgarny utwór faktycznie pojawił się pięć miesięcy temu. Osądzimy też, czy piosenka nosi znamiona przestępstwa, czy w tym przypadku przestępstwo zostało popełnione - wyjaśnia Joanna Sławińska - Dylewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jeśli tak, prokuratura nie wyklucza zerwania układu z gimnazjalistą. Wówczas autorowi wulgarnych piosenek może grozić normalny proces i surowsza kara.
Po dzisiejszym stanowisku legnickiej prokuratury, na stronie Internetowej, gdzie wstawiono wulgarne piosenki, zauważyliśmy dziwne ruchy. W jednym momencie kasowane są wszystkie utwory, za chwilę pojawiają się znów, by po kilku minutach ktoś ponownie wyrzuca nieprzyzwoite piosenki.