W inaugurującym tegoroczne II-ligowe rozgrywki meczu "Miedzianka" uległa Bałtykowi 0:2. Na półmetku rozgrywek gdynianie z dorobkiem 26 punktów okupują miejsce w samym środku tabeli, większość punktów zgromadzili jednak na własnym obiekcie. W 8 wyjazdowych meczach podopieczni Piotra Rzepki zwyciężyli zaledwie raz, dwukrotnie udało im się przywieźć do Gdyni 1 punkt. Opiekun Miedzi, Janusz Kudyba, ma nadzieję, że sobotni rywal nie zdoła poprawić tego wyniku w meczu przeciwko jego podopiecznym.
-Drużyna Bałtyku na początku rundy radziła sobie lepiej, niż w ostatnich kolejkach. Obecnie przeżywają mały kryzys i grają zdecydowanie słabiej – uważa trener "Miedzianki". -Największą siłą tego zespołu jest duet napastników: Kudyba – Nadolny. Strzelili wspólnie 17 bramek i nasi obrońcy będą musieli na nich uważać – dodaje szkoleniowiec.
Napastnik gdynian, Dariusz Kudyba, w trwających rozgrywkach spisuje się znakomicie i przewodzi stawce zdobywców największej ilości goli na boiskach II ligi zachodniej. Trener Miedzi liczy na to, że w sobotnim meczu jego bratankowi nie uda się poprawić bramkowego dorobku. Oczy szkoleniowca zwrócone będą na Piotra Burskiego, który w tej rundzie zdobył dla Miedzi o 3 gole mniej, niż snajper Bałtyku.
W składzie na sobotnie spotkanie zabraknie, pauzujących za kartki, Pawła Ochoty i Łukasza Zagdańskiego. Na boisku nie pojawi się także kontuzjowany Tomasz Syska, od pierwszej minuty wystąpi za to z pewnością Marcin Garuch.
Początek meczu Miedź Legnica – Bałtyk Gdynia w najbliższą sobotę, 7 listopada, o godz. 11.00 na stadionie im. Orła Białego.