Podstawowym produktem tego oddziału jest ołów rafinowany z gatunku „Pb 985 R” zgodny z Polską Normą i wymogami Unii Europejskiej. Rocznie w rafinerii produkowanych będzie około 24 tysiące ton ołowiu.
Musieli się zaadaptować
Decyzja o budowie rafinerii ołowiu w Hucie Miedzi Legnica zapadła w drugiej połowie 2005r. Budowę instalacji oddziału rafinerii rozpoczęto pod koniec lutego ubr. W tym celu zaadaptowano pomieszczenia, w których kiedyś znajdował się wydział wyrobów z żużla. Hala produkcyjna rozbudowana została o jedno przęsło i mieści zasadniczą część rafinerii oraz magazyn ołowiu surowego. Generalnym wykonawcą rafinerii była krakowska firma AMK. W październiku 2006r. rozpoczęto przygotowania w zakresie przeszkolenia pracowników HM Legnica w Hucie Cynku „Miasteczko Śląskie”.
Nowy oddział rafinerii ołowiu pracuje już dziś pełną parą
- W momencie kiedy technologia zaczęła już ruszać i kiedy cała inwestycja zbliżała się do końca wysłaliśmy grupę 12 naszych pracowników do huty „Miasteczko Śląskie”. Tam przeszli pierwszy, dwutygodniowy okres adaptacyjny, czyli zapoznania się z instalacjami i urządzeniami. Po ich powrocie, rozpoczęliśmy bardzo powolny tryb nauczania ludzi już na naszych instalacjach. Zatrudniliśmy najpierw 12 ludzi z huty, potem kolejne dziesięć osób z miasta i tych ludzi zaczęliśmy uczyć nowej technologii. Potem zatrudniliśmy kolejnych dziesięciu i tak doszliśmy do poziomu 48 pracowników. Zrobiliśmy to etapowo, po to, by każdemu nowo przyjętemu, móc spokojnie poświęcić dużo czasu, by powoli i bezpiecznie adaptować go do nowego procesu. Z pomocą przyszli nam koledzy pozyskani z „Miasteczka Śląskiego”, którzy służą nam swoim doświadczeniem i niezbędną wiedzą - powiedział Marek Słomka, kierownik wydziału rafinacji ołowiu Huty Miedzi Legnica.
Fot. WFP
Równolegle sprawdzano funkcjonowanie poszczególnych urządzeń i instalacji. W listopadzie ubr. oficjalnie rozpoczął się rozruch technologiczny. Pierwszą operacją był załadunek bloków surowego ołowiu z Huty Miedzi „Głogów” do tygla o pojemności stu ton. Potem zaczęto sprawdzać kolejne fazy rafinacji ołowiu.
Odbiorcy są zainteresowani
W sumie w nowym wydziale pracuje już 60 osób. Dzięki temu, w całej hucie zatrudnionych jest teraz 1020 pracowników. Przygotowanie nowego oddziału rafinerii pod względem adaptacji pomieszczeń, zakupu nowych urządzeń i instalacji, kosztowało około 30 mln zł. Kierownictwo legnickiej Huty Miedzi szacuje, że zwrot poniesionych nakładów finansowych nastąpi po sześciu latach funkcjonowania oddziału.
Przecięcia wstęgi dokonali przedstawiciele Polskiej Miedzi i władz Legnicy
- Będziemy dążyć do tego, by produkowany w Hucie Miedzi Legnica ołów należał do ścisłej czołówki najlepszych produktów. Chcemy, by kombinat był dumny z tego, co produkujemy. Ołów spełnia wszelkie wymogi i normy ołowiu europejskiego. Wprawdzie do tej pory wyprodukowaliśmy około półtora tysiąca ton ołowiu, ale już wysłaliśmy do kilkunastu odbiorców pierwsze partie próbne. Uzyskaliśmy od nich wiele pozytywnych sygnałów potwierdzających, że produkowany przez nas ołów spełnia ich oczekiwania i warunki - uzupełnia kierownik Marek Słomka.
W czasie uroczystości otwarcia nowego wydziału HM, zaproszeni goście mieli okazję poznać proces technologiczny.
Praca na nowym oddziale wymaga odpowiedniego skafandra i ochronnego kasku.
- Wiadomo, że produkcja ołowiu nie jest priorytetowym źródłem dochodów Polskiej Miedzi, tak jak na przykład miedź, czy metale szlachetne, ale nowy oddział rafinacji ołowiu jest dla Huty Miedzi Legnica dużym potencjałem, ale i wyzwaniem - ocenił prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A., Krzysztof Skóra.
W dalszej części uroczystości nagrodzono i wyróżniono zasłużonych pracowników legnickiej Huty Miedzi.
Fot. WFP
Fot. WFP
Szef wydziału rafinacji ołowiu w HM Legnica, Marek Słomka, optymistycznie patrzy w przyszłość.
Zaproszeni goście mieli okazję poznać proces rafinacji ołowiu
Miłym akcentem wieńczącym oficjalne uroczystości było uhonorowanie zasłużonych pracowników Huty Miedzi Legnica