W kopalni Rudna zapaliła się maszyna górnicza. Ogień pojawił się na oddziale G – 22. - W rejonie zagrożenia było 21 pracowników – mówi Anna Osadczuk, rzecznik prasowy KGHM. - Wszyscy bezpiecznie zostali wycofani z miejsca pożaru. Akcja trwała około trzech godzin. Według wstępnych ustaleń, prawdopodobną przyczyną pożaru była awaria hamulców w pojeździe. Natomiast dzisiaj przed południem odnotowano wstrząs w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. - Do zdarzenia doszło na oddziale G – 23 na głębokości 800 metrów. W rejonie zagrożenia było 10 osób – mówi Anna Osadczuk. - Dwie osoby odniosły obrażenia. Jedna z nich przebywa w szpitalu na obserwacji. Jak poinformowała nas rzecznik, wydobycie w rejonie oddziału G – 23 zostało wstrzymane. Przyczyny wstrząsu zbada specjalna komisja.
Wstrząs i pożar w kopalni
2009-11-07, 00:00
autor: ech
W nocy wybuchł pożar w kopalni Rudna, a przed południem doszło do wstrząsu w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Dwóch górników zostało rannych, jeden z nich przebywa jeszcze w szpitalu pod obserwacją lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
ech