Na najbliższym nadzwyczajnym WZA zaplanowanym na 9 grudnia bieżącego roku do dotychczas obowiązującego statutu spółki wprowadzone zostaną trzy główne zmiany. Dotyczą one zagwarantowania Skarbowi Państwa głównego głosu jeśli chodzi o zarządzanie KGHM, wypłaty zaliczki na poczet dywidendy oraz gwarancji, że holding pozostanie spółką górniczo-hutniczą.
- Rząd w osobie ministra skarbu podjął decyzje o sprzedaży do 10 procent udziałów w naszej spółce na rynku papierów wartościowych. Był szereg niejasności związanych z faktem jak to wpłynie na spółkę. Głównie związki zawodowe podnosiły argumenty, że grozi to wrogim przejęciem. Ja ciągle podkreślałem, że problem funkcjonowania firmy w dłuższym czasie to nie jest problem właściciela, to tak naprawdę problem tego czy my będziemy firmą konkurencyjną na rynkach światowych i tego, czy nasze koszty będą plasowały się w ramach co najmniej średnich kosztów produkcji miedzi na świecie – mówił Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź S.A. - To posunięcie nie zagraża działalności spółki i nie ma na nią wpływu.
Jedna ze zmian w praktyce oznacza obniżenie wymaganego kworum przy podejmowaniu wiążących decyzji w trakcie WZA. Do tej pory wynosi ono 1/3 głosów, po zmianach będzie to już tylko 1/4 głosów. To z kolei oznacza, że uchwały podejmowane przez WZA będą ważne nawet wtedy, jeżeli pojawią się na nim jedynie przedstawiciele głównego akcjonariusza, czyli Skarbu Państwa.
- Zapisy idą w takim kierunku, żeby po pierwsze zagwarantować w dalszym ciągu władztwo Skarbu Państwa nad spółką KGHM Polska Miedź S.A. – mówi prezes Wirth. – Po drugie trzeba dostosować nasz statut do wymagań kodeksu handlowego, a trzeci element związany jest z gwarancją, że nasza spółka nadal będzie spółką górniczo-hutniczą.
Zmiany dotyczące wypłaty dywidendy polegać będą na tym, że po wprowadzeniu ich do statutu, o wypłacie zaliczki na poczet dywidendy decydować będzie Rada Nadzorcza spółki. Prezes Herbert Wirth przekonuje, że te zmiany zapewnią firmie stabilność.