Nasz czytelnik słusznie zauważa, że największy w mieście cmentarz codziennie odwiedzają dziesiątki ludzi. Zwłaszcza teraz, po okresie Wszystkich Świętych i Zaduszek. Wielu mieszkańców miasta, zwłaszcza starszych, przychodzi na groby swoich bliskich modląc się i robiąc porządki. Są przecież tacy, którzy doglądają mogił codziennie. Bywa, że podczas wizyty na cmentarzu, nagle musimy skorzystać z toalety. I tu pojawia się problem. Bo w ostatnim czasie zlikwidowano szalet znajdujący się przy alejce od wejścia trzecią bramą. "Nawet prowizorki nie postawiono. Cmentarz bez względu na pogodę czy święta jest przez cały dzień tłumnie odwiedzany. Jedyna czynna toaleta jest przy kaplicy. Może młody i zdąży dobiec, ale co mają zrobić starsi ludzie?", pyta nas pan Mieczysław.
Największą nekropolią w mieście zarządza Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. W spółce dowiedzieliśmy się, że faktycznie zlikwidowano jedną z murowanych toalet, bo nie była skanalizowana i nie zamierzano wykonać takiej inwestycji. Czy LPGK w zamian postawi inny szalet? Do tematu powrócimy jutro.