Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Cygańskich taborów czar…

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Legnicka Biblioteka Publiczna i Stowarzyszenie Romów w Legnicy zapraszają na promocję książki „ME SOM GADZIO. MOJE SPOTKANIA Z CYGANAMI” Andrzeja Cyrano, która odbędzie się 18 listopada o godz. 17:00 w Czytelni Naukowej przy ul. Piastowskiej.

Andrzej Cyrano, urodzony w Krakowie, z Dolnym Śląskiem związany jest od 1953 roku. Plastyk, grafik w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, autor m.in. opracowania graficznego do pierwszego wydania „Pieśni Papuszy” – romskiej poetki Bronisławy Wajs (Wrocław, 1956). Entuzjasta kultury romskiej, przyjaciel wielu legnickich Romów.

 

„Jako kilkuletni wisus wymykałem się z domu, żeby z bliska przyglądać się cygańskiemu taborowi często obozującemu nieopodal domu. Pamiętam, że te zdobne wozy ustawione półkolem wokół płonącego czasem ogniska i te krzątające się między nimi tajemnicze, wielobarwne postaci o śniadych twarzach i kruczoczarnych włosach przypominały mi arenę cyrkową, którą wtedy miałem okazję chyba ze dwa razy widzieć (dziś we wspomnieniach kojarzą mi się ze sceną teatru). Było wśród nich jakoś inaczej, bardziej kolorowo i zawsze coś się działo. Wszystko różniło się od obrazków z mojego codziennego życia. A to strawa gotowana w garnku zawieszonym nad ogniskiem, a nie stawianym na kuchni. A to ciemnolicy Cygan wydobywający rzewne tony ze skrzypiec opartych o pierś, za co mój nauczyciel muzyki dałby po łapach! Albo Cyganka, która tanecznym krokiem biegła do wozu, wirując kolorowymi spódnicami tak obszernymi, że zdawało się, iż mogłaby nimi nakryć cały tabor! Pamiętam, że za wszelką cenę chciałem zatrzymać te scenki, które umykały, zmieniały się jak w kalejdoskopie. O aparacie fotograficznym w tamtych czasach nie miałem co marzyć, więc próbowałem rysować. Robiłem to początkowo ukradkiem, nieśmiało, bo nie wierzyłem w swoje możliwości, a nie chciałem być gorszy od tych, których talent do rysunku podziwiałem. Powoli jednak barierę wstydu pokonałem i poczynałem sobie coraz śmielej. Z tamtych czasów pozostał mi koślawy jeszcze rysunek ołówkiem na kartce wyrwanej z zeszytu, którym usiłowałem zanotować ornament zauważony na jednym z wozów. Był on symetryczny, a płynność jego linii była jakby secesyjna. W tamtych czasach secesja była na indeksie, wielu krytyków traktowało ją lekceważąco. Ja, smarkacz, nie wiedziałem o tym, ale nawet gdybym wiedział, nie broniłbym się przed jej urokiem."


UM Legnica



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl