Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bronią się przed odkrywką

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Do tej pory walczyli osobno przeciw rządowym planom rozpoczęcia wydobycia węgla brunatnego metodą odkrywkową. Teraz postanowili połączyć siły i wspierani przez społeczeństwo swoich regionów walczyć o zachowanie domów i środowiska naturalnego.

Dziś samorządowcy z sześciu gmin terenu Zagłębia Miedziowego oraz przedstawiciele ruchu obywatelskiego z gminy Brody i Gubin zawiązali komitet społeczny „Stop odkrywce”. Jest to swoistego rodzaju odpowiedź na przyjęty projekt „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku”. Przedstawiciele komitetu „Stop odkrywce” najbardziej bulwersują się zapisem, w którym mowa o zabezpieczeniu złoża, co w bardzo szybkim tempie może całkowicie zatrzymać rozwój pobliskich gmin.

Było referendum w sześciu gminach na naszym terenie, również gmina Brody i Gubin zwróciła się do mieszkańców o wyrażenie swoich opinii. W każdym z tych przypadków końcowy wynik jest taki sam – dużo ponad obowiązkowe 30 procent biorących udział w referendum i w każdej gminie ponad 90 procent głosujących, którzy są przeciwko budowie kopalni i elektrowni. Rodzą się jednak pytania. Czy głośny krzyk społeczeństwa dotrze do tak zwanej „góry” i pomoże im zwrócić uwagę na inne możliwości pozyskania energii, choćby ze źródeł odnawialnych? I drugie – Czy wyniki referendów przeprowadzonych w poszczególnych gminach mogą zatrzymać plany rządowe?

- Rada Ministrów przyjęła dzisiaj „Politykę energetyczną Polski do 2030 roku”, a w tym załącznik nr 3, czyli program wykonawczy na lata 2009-2012, który określa pewne działania – mówiła dzisiaj wójt Gminy Lubin Irena Rogowska. - Nie mniej jednak, żeby te działania doszły do skutku, muszą być podjęte ustawy i zmienione przepisy. Teraz wiele z tych ustaw będzie procedowanych. Chcemy w tym uczestniczyć i dalej podkreślać swoje działania i przeciwstawiać się tym zapisom i ustawom, które są dla nas niekorzystne. Wprowadzenie ochrony złoża oznacza stagnacje lub nawet brak rozwoju gminy.

Wójt Irena Rogowska oraz pozostali przedstawiciele zagrożonych odkrywka gmin, są przekonani, że wszystko jeszcze można zatrzymać.

- To jest możliwe - przekonuje wójt Rogowska. – W tym kierunku będziemy działać, wierzę w to, że będzie można to zatrzymać. O powstaniu kopani odkrywkowych decydować będą zapisy w ustawach, które są procedowane. Będziemy wywierać nacisk na parlamentarzystów.

Gminy już teraz odczuwają skutki planowanej odkrywki.

- Zaprzestano interesować się naszymi terenami inwestycyjnymi, terenami pod budownictwo – wylicza wójt gminy Lubin. – Uchwaliliśmy uchwały zwalniające przedsiębiorców z części podatków w zamian za utworzenie nowych miejsc pracy. To wszystko może być teraz zniweczone.

Patrząc z boku na całą sytuację można stwierdzić, że plany rządowe są klarowne – odkrywka powstanie, pozostaje tylko pytanie gdzie.

W gorszej sytuacji są mieszkańcy gmin Brody i Gubin, którzy sami, bez wsparcia władz walczą z lobby węglowym.

- 8 listopada w naszej gminie przeprowadzono referendum i mieszkańcy sprzeciwili się planom rządowym – powiedziała nam Dorota Prugar-Wasielewska, mieszkanka gminy Gubin. – Nie popieramy metody odkrywkowej, mimo to nasze złoże jest już wymieniane w „Polityce energetycznej”. To nas boli, że w ten sposób chce się z nami postąpić. Zabezpieczyć złoże, zatrzymać rozwój nie wiadomo na ile lat, żeby potem wydobywać ten węgiel. Jesteśmy współzałożycielami komitetu. Uważam, że kwestia odkrywki nie dotyczy tylko jednej Legnicy, ale większych obszarów, takich jak nasz Gubin, czy Brody. Myślę, że w ten sposób wywrzemy jakiś nacisk, że ktoś nas usłyszy, zobaczy, ponieważ nasz samorząd nas nie popiera. Zostaliśmy sami. Mam nadzieje, że do parlamentarzystów dotrze w końcu, że ważniejszy jest tu czynnik społeczny, że odkrywka to większa krzywda społeczna niż zyski. Do tej pory nikt nie zrobił bilansu na ile to będzie miarodajne, w porównaniu z tym, ile osób utraci swoje mienie i swoje miejsca pracy. Uważam, że na dzień dzisiejszy, przy takich alternatywach na pozyskiwanie energii elektrycznej, odkrywka nie powinna mieć miejsca.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl